Sztuczna inteligencja wykryje zmęczenie psychiczne. Podsunie też rozwiązania jak poczuć się lepiej

Komputery, smartfony, sprzęty kuchenne, aplikacje – to wszystko ma teraz w sobie sztuczną inteligencję. Takie nadeszły czasy. Na przestrzeni ostatnich tygodni wspominaliśmy wam nawet o planach stworzenia inteligentnej biżuterii. Plany są ambitne i sięgają kilku lat w przód. Podobnie jest z AI, która miałaby wykrywać zmęczenie psychiczne osoby, która zainstaluje na telefonie specjalne oprogramowanie. Miałoby to pomóc w pozbyciu się stresu i zmęczenia. 

Sztuczna inteligencja wykryje zmęczenie psychiczne. Podsunie też rozwiązania jak poczuć się lepiej
Podaj dalej

Sztuczna inteligencja wykryje zmęczenie psychiczne

fot.: pixabay

Sztuczna inteligencja to obecnie temat gorący i raczej nikogo to za bardzo nie dziwi. Żyjemy w erze rozwoju technologicznego, w którym to właśnie AI gra główne skrzypce. Korzystają z niej nie tylko duże firmy wspierając tym samym swoich pracowników, ale i topowi producenci sprzętu, którzy na potęgę wprowadzają sztuczną inteligencję do swoich urządzeń i aplikacji. Przeglądarki, telefony, komputery, inteligentne biżuterie – to dopiero początek. A co gdyby AI mogłoby na podstawie naszego otoczenia i miny stwierdzić nasz obecny stan psychiczny? 

Tak się składa, że zespół naukowców przynależący do Dartmouth College w New Hampshire, pracuje nad takim rozwiązaniem. Wstępnie mówi się o stworzeniu oprogramowania, które w momencie odblokowywania telefonu robiło zdjęcia właścicielowi, a następnie poddała je gruntownej analizie. Na podstawie mimiki twarzy otoczenia byłaby w stanie stwierdzić, czy dana osoba zmaga się z jakimiś problemami np. ze zmęczeniem, stresem, czy może nawet z początkami depresji. Niepokojący werdykt sprawiłby, że oprogramowanie zaalarmuje nas o potencjalnym problemie. Zaproponuje alternatywę na spędzenie czasu w celu polepszenia jego zdrowia psychicznego. 

Jakiś czas temu przeprowadzono pierwsze testy. Badania rozpoczęto na 177 osobach z zaburzeniem depresyjnym podzielonych na pięć poszczególnych grup. Szczegółowo przeanalizowano około 125 000 zdjęć, gdzie sztuczna inteligencja skupiła się nie tylko na wspomnianej wcześniej mimicy, ale również na oświetleniu, otoczeniu oraz osobach trzecich. Analizę uznano za skuteczną w 75 proc. Już teraz zapowiedziano dalsze prace nad projektem, twierdząc, iż w ciągu kilku lat możliwe jest zwiększenie tego progu aż do 90 proc. 

Czy projekt okrzyknięty mianem MoodCapture zapewni ludzkiego lekarza? Absolutnie nie i raczej nikt nie ma co do tego wątpliwości. Sęk w tym, że omawiane narzędzie mogłoby pomóc w wykryciu niezwykle groźnej choroby, jaką jest depresja. Mogłaby zachęcić posiadaczy do podjęcia działania, pójścia do specjalisty, aby ten mógł pomóc im sobie z nią poradzić.

Przeczytaj również