Fossil wyprzedaje zapasy smartwatchy i całkowicie wycofuje się z rynku
Znany producent zegarków Fossil nie jest już w stanie konkurować z gigantami takimi jak Google, czy Samsung. Dlatego firma decydowała się wyczyścić wszystkie zapasy smartwatchów i wstrzymać produkcję. Wszystkie dostępne na rynku urządzenia tego typu to ostatnie produkty z logo Fossil.
Niedawno, bo zaledwie kilka dni temu na stronie Fossil pojawiła się długa lista smartwatchów przecenionych z 299 do 79 dolarów. Teraz jest już znacznie krótsza. Duże przeceny znajdziemy także w polskich sklepach online z asortymentem producenta. Obniżki często sięgają 500 zł.
Przez jakiś czas Fossil był jedyną firmą utrzymującą przy życiu Google Wear OS, ale teraz nadszedł czas by się pożegnać. Google sam usunął większość smartwatchów innych firm, osiągając porozumienie z Samsungiem. To utrudniło podmiotom trzecim wyposażenie ich smartwatchów w najnowszy system operacyjny. Obecnie Samsung ze swoimi Galaxy Watches czy sam Google (na przykład w postaci serii Pixel) oferuje smartwatche.
Firma nie zaprzestaje sprzedaży konwencjonalnych zegarków
Sam Fossil nie odniósł się jeszcze do wprowadzanych zmian. Jednak według informacji „Droidlife” decyzja firmy nie powinna mieć wpływu na produkcję konwencjonalnych zegarków.
Firma miała wielu wiernych klientów chętnych na zakup inteligentnych zegarków. Co roku nowe modele od Fossil pojawiały się na targach CES. W tym roku ich nie było, co stanowiło potwierdzenie, że firmy takie jak Fossil zmuszone teraz do stworzenia własnej niestandardowej aplikacji na smartwatche mają duży problem, który utrudnia im działalność.
To trochę smutne, że Google zabił większość zewnętrznych zegarmistrzów z Wear OS, zawierając umowę z Samsungiem.