LTV, który ostatecznie uda się na południowy biegun Księżyca, będzie musiał funkcjonować zarówno jako pojazd załogowy, jak i bezzałogowy. Będzie zatem czasami służył jako środek transportu dla astronautów, jednak jeśli zajdzie taka konieczność, w każdej chwili będzie mógł zostać wykorzystany w charakterze zdalnie sterowanego łazika księżycowego.
NASA zapowiedział, że zakontraktuje wybrany pojazd do świadczenia usług księżycowych do 2039 r., a wszystkie zamówienia związane z LTV będą miały potencjalną wartość do 4,6 miliarda dolarów.
Firma Intuitive Machines, która będzie opracowywać pojazd LTV o nazwie Moon Racer, podpisała już wiele kontraktów z NASA w ramach programu Commercial Lunar Payload Services. Venturi Astrolab będzie opracowywać pojazd, który nazwie Flex, a Lunar Outpost będzie pracować nad pojazdem LTV o nazwie Lunar Dawn. Wszystkie prototypy będą musiały być w stanie pomieścić załogę składającą się z dwóch astronautów i wytrzymać ekstremalne warunki panujące na południowym biegunie Księżyca.
– „Będziemy korzystać z LTV, aby podróżować do miejsc, do których w innym przypadku nie moglibyśmy dotrzeć pieszo, zwiększając nasze możliwości eksploracji i dokonywania nowych odkryć naukowych” – powiedział Jacob Bleacher, główny naukowiec ds. eksploracji w NASA.