Język polski się zmienia
Fakty są takie, że język polski zmienia się nieustannie, a w ostatnich latach nawet jeszcze bardziej. Nowe zwroty, wyrażenia, słowa, zapożyczenia – to wszystko staje się częścią naszej mowy w tempie ekspresowym. Jednak teraz Rada Języka Polskiego postanowiła wprowadzić kolejne zmiany. Mam tutaj na myśli zmianę zasad ortografii. Nie będę ukrywał – jest to dla mnie temat nieco zabawny. Chociażby to, że zmiany zaczną obowiązywać dopiero w 2026 roku. Ale, w zasadzie, to dlaczego dopiero w 2026 roku? Przecież to nie jest jakiś akt prawny z vacatio legis…
Najbardziej bawi mnie to, że wciąż oficjalnie poprawną wersją jest „ford”, „renault”, albo „mazda”. Przyznam szczerze, że nigdy tego nie rozumiałem… i zresztą nigdy tego nie stosowałem. Ford to Ford. Renault to Renault. Naprawdę nie rozumiem, dlaczego ktokolwiek miałby pisać to z małej litery? Co ciekawe, rada dopuściła też używanie alternatywnego zapisu nazw etnicznych. Na przykład? Kitajec, Jugol, Angol, Żabojad, Szkop, czy Makaroniarz. To jednak nieco kontrowersyjne.
Co jeszcze się zmieni?
Ciekawa jest kwestia członu pół- w różnego rodzaju wyrażeniach. Chodzi o to, że teraz pisownia będzie łączona, np. „półżartem”, „półserio”, „półczuwał” itp. Ujednolicono również używanie wielkiej litery w nazwach własnych. Przykłady? Most Poniatowskiego, Kościół Mariacki, Brama Floriańska i tak dalej. Podobna kwestia, co członu pół- dotyczy cząstek niby- albo quasi-. Przykłady? Nibyorientalny, nibymodny, quasinauka. Nie wymieniłem tutaj wszystkich zmian, ale… sam traktuję to głównie w formie ciekawostki.
Prawda jest taka, że część z tych zmian była aż nadto oczywista. Mam na myśli to, że część osób i tak zapisywało już konkretne słowa, czy wyrażenia, dokładnie w taki sposób. Przeglądając listę tych zmian sam zacząłem się zastanawiać. Trochę na zasadzie „serio, ktoś pisał to do tej pory inaczej?”… Oczywiście my możemy traktować to jako ciekawostkę. Są zwolennicy teorii, że poprawny zapis ortograficzny nie ma kompletnie żadnej funkcji dla komunikacji. No cóż – nieco to kontrowersyjne.
Duża zmiana?
Natomiast koniec końców te zmiany będą dosyć istotne. Oficjalne pisma, artykuły naukowe, dyktanda i sprawdziany w szkole… Oby tylko nauczyciele w porę zapoznali się ze zmianami… i odpowiednio je zrozumieli. Tak, żeby wiedzieć, co jest błędem a co nie. Nadal troszeczkę się z tego wszystkiego podśmiechuję. Ale spokojnie – jednak traktujmy to wciąż w formie ciekawostki. Przecież te zmiany w języku wprowadzone zostaną dopiero w 2026 roku.
Zdjęcie wyróżniające: Pexels z Pixabay