Torba Air Swipe waży zaledwie 1,1 uncji, czyli niespełna 29 gramów. Co jednak najciekawsze, tylko 0,2 procent jej materii jest namacalne – reszta to powietrze przepływające przez biliony kanałów aerożelu. Materiał ten został opracowany już w latach ’90, zdobywając jednocześnie tytuł najlżejszego na świecie. NASA wcześniej nazwała tę substancję „stałym dymem” i już jedno spojrzenie na torebkę pokazuje, że stwierdzenie to jest bardzo celne.
coperni’s new air swipe bag for their fw24 collection is 99% air and 1% glass, made out of nasa’s nanomaterial silica aerogel which they use to capture stardust — THIS IS INSANE OMG!!!! pic.twitter.com/9HRps9CHMk
— 𝐝𝐞𝐧𝐢𝐬𝐚 (@pradapearll) March 4, 2024
Niepozorna, ale wytrzyma niemal wszystko
Chociaż aerożel posłużył tylko do stworzenia małej torby, w tym przypadku jest to solidne akcesorium. Substancja może utrzymać ciężar 4000 razy większy niż jej własny (znacznie więcej niż może zmieścić się w tej torebce) i wytrzymać temperaturę do 1204 stopni Celsjusza. Nie straszne jest jej również ekstremalne ciśnienie. Nic więc dziwnego, że aerożel jest używany do takich zadań, jak izolowanie łazików marsjańskich.
Torba Air Swipe nie jest jeszcze wystawiona na sprzedaż na stronie internetowej Coperni, ale jeśli chcesz masz na nią chrapkę, to musisz liczyć się raczej ze sporym wydatkiem. Wszak podróże kosmiczne i moda to dwie rzeczy, które nigdy nie były, nie są i nie będą tanie.