W internecie spekuluje się, że tak duża ilość wody spadająca z nieba, mogła być efektem inżynierii klimatycznej. W szczególności metody zasiewania chmur. Wskazywać na to miał między innymi kolor burzy, która momentami była zielonkawa i do tego bardzo gwałtowna. Jaka jest opinia naukowców w sprawie katastrofy w Dubaju?
Powódź w Dubaju, spekulacje i fakty
W ostatnich dniach Dubaj doświadczył rekordowych opadów deszczu, które przyniosły znaczące skutki. Przerwy w dostawie prądu, chaos w ruchu drogowym oraz poważne zakłócenia w lotach. Wywołało to spekulacje, iż za nadzwyczajne opady odpowiedzialne było zasiewanie chmur, proces manipulowania chmurami celem indukowania deszczu. Jednakże, eksperci i analizy meteorologiczne sugerują, że główną przyczyną były zmiany klimatyczne.
Co to jest zasiewanie chmur?
Zasiewanie chmur, stosowane w Zjednoczonych Emiratach Arabskich od lat 90., jest technologią modyfikacji pogody. Dzięki temu sztucznie ma zwiększyć się ilość opadów. Technika ta wykorzystuje samoloty lub działa naziemne do wprowadzania cząsteczek, takich jak jod srebra, które służą jako jądra kondensacji, przyciągając wilgoć i przyspieszając proces tworzenia się deszczu. Metoda ta, pomimo szerokiego zastosowania, budzi kontrowersje. Pozostaje przedmiotem debat ze względu na trudności w jednoznacznym udowodnieniu jej efektywności.
Zasiewanie chmur – stanowisko Dubaju
Z raportów wynika, że przed opadami w Dubaju odbyło się kilka lotów zasiewających chmury. Jednakże Omar Al Yazeedi, zastępca dyrektora generalnego Narodowego Centrum Meteorologii (NCM), zaprzeczył, aby jakiekolwiek operacje zasiewania miały miejsce w dniu wystąpienia ulewnych deszczy. Podkreślił, że zasiewanie chmur jest skuteczne tylko na wczesnym etapie rozwoju chmur, a nie podczas silnych burz.
Rola zmian klimatycznych
Zjawisko rekordowych opadów w Dubaju jest zatem prawdopodobnie wynikiem zmian klimatycznych. Mark Howden, dyrektor Instytutu Klimatu, Energii i Rozwiązań na Wypadek Katastrof na Australijskim Uniwersytecie Narodowym, wskazuje, że globalne ocieplenie przyczynia się do podwyższenia temperatury wód w rejonie Dubaju oraz powietrza nad nim. To zwiększa zdolność atmosfery do zatrzymywania wody. To z kolei umożliwia obfite opady deszczu.
Co więcej, intensywne ulewy były wynikiem wolno przemieszczającej się burzy. Przyniosła ona wilgotne powietrze tropikalne z rejonu równika, co również przyczyniło się do rekordowych opadów. Burza ta była widoczna w modelach prognozowych na kilka dni przed jej wystąpieniem. Ten argument sugeruje, że przygotowania do takich zdarzeń mogą być kluczowe w przyszłości.
Pomimo że zasiewanie chmur odgrywa rolę w zarządzaniu zasobami wodnymi w regionie, to główną przyczyną rekordowych opadów w Dubaju były zjawiska związane ze zmianami klimatycznymi, a nie interwencje człowieka. Wzrost temperatury globalnej prowadzi do częstszych i intensywniejszych zjawisk pogodowych, co stanowi wyzwanie dla regionów niewykazujących naturalnej odporności na ekstremalne warunki atmosferyczne, takich jak ZEA.
źródło: https://www.aljazeera.com/