Początkujący startup o nazwie Interlune być może zostanie pierwszą prywatną firmą wydobywającą naturalne zasoby Księżyca i sprzedającą je na Ziemi. Interlune początkowo skupi się na helu-3 – izotopie helu wytwarzanym przez Słońce w procesie syntezy jądrowej – którego na Księżycu jest pod dostatkiem. W wywiadzie dla Ars Technica, Rob Meyerson, jeden z założycieli Interlune i były prezes Blue Origin, powiedział, że firma ma nadzieję polecieć ze swoim „kombajnem” w jednej z nadchodzących komercyjnych misji księżycowych wspieranych przez NASA. Meyerson powiedział, że plan jest taki, aby do 2028 r. na Księżycu powstała pilotażowa fabryka, a do 2030 r. rozpoczęła działalność.
„Pierwszy raz w historii…”
Zasób, w który celuje Interlune – hel-3, może być wykorzystywany na Ziemi do zastosowań takich jak obliczenia kwantowe, obrazowanie medyczne i być może pewnego dnia, jako paliwo do reaktorów termojądrowych. Hel-3 jest przenoszony na Księżyc przez wiatry słoneczne i uważa się, że pozostaje na powierzchni uwięziony w glebie, podczas kiedy dociera na Ziemię, jest blokowany przez magnetosferę.
Mining Helium-3 on the Moon has been talked about forever—now a company will try https://t.co/XMfnsc8nWu
— Ars Technica (@arstechnica) March 13, 2024
Interlune zamierza wydobywać ogromne ilości księżycowej gleby (lub regolitu), przetwarzać ją i wydobywać gazowy hel-3, który następnie wysyłałby z powrotem na Ziemię. Wraz ze swoim opatentowanym kombajnem księżycowym, Interlune planuje misję zrobotyzowanego lądownika w celu oceny stężenia helu-3 w wybranym miejscu na powierzchni Srebrnego Globu.
„Po raz pierwszy w historii pozyskiwanie zasobów naturalnych z Księżyca jest technologicznie i ekonomicznie wykonalne”. – powiedział Meyerson w oświadczeniu.
Zespół założycielski Interlune składa się z Roba Meyersona i byłego głównego architekta Blue Origin Gary’ego Lai, astronauty Apollo 17 Harrisona H. Schmitta, byłego dyrektora Rocket Lab Indry Hornsby i Jamesa Antifaeva, który pracował przy projekcie balonu wysokościowego Loon firmy Alphabet.