Ulubione sklepy internetowe Polaków przestaną być tanie?

W ostatnich latach rozwój e-commerce jest bardzo duży. Nasze ulubione sklepy bardzo często znajdują się w internecie. Dlatego każda informacja o podwyżkach po stronie sprzedawców powinna zainteresować każdego z nas.

Ulubione sklepy internetowe Polaków przestaną być tanie?
Podaj dalej

Od wielu lat Chiny są jednym z największych eksporterów na świecie. Państwo Środka sprzedaje praktycznie wszystko w dużo niższych cenach, niż inny konkurenci. Doceniają to internauci, którzy w sklepach internetowych wyspecjalizowanych w sprzedaży takich produktów robią wiele zakupów. Niestety coraz więcej wskazuje na to, że internetowe eldorado dobiega końca. Polska na wzór między innymi Francji bierze pod lupę sklepy Temu i Shein.

Ulubione sklepy z Chin na fali

Trend zakupowy w Polsce, gdzie konsument coraz chętniej sięga po tanie produkty z Chin, nie umknął uwadze polskiej administracji. Popularność chińskich platform sprzedażowych takich jak Temu, które w ciągu roku zdobyło ponad 14 mln polskich użytkowników, zwróciła uwagę Ministerstwa Finansów. Minister Andrzej Domański podkreślił, że rozważane są kroki, które ograniczą nieuczciwą konkurencję ze strony gigantów e-commerce.

Inspiracja Francją

Podczas gdy w Polsce trwają jeszcze dyskusje, Francja już podjęła konkretne kroki. Jako pierwsze europejskie państwo, wprowadziła dodatkowe opłaty na produkty kupowane poprzez chińskie platformy zakupowe, takie jak Temu i Shein. Od 2025 roku za każdą sztukę odzieży kupioną w tzw. sklepach fast fashion musimy dopłacić 5 euro. Od 2030 roku opłata wzrośnie do 10 euro. Dodatkowo, nowe regulacje zakazują reklamowania tego typu serwisów oraz zobowiązują producentów do informowania o wpływie ich działalności na środowisko.

Ulubione sklepy internetowe przestaną istnieć?

Podobne środki w Polsce mogą zaważyć na dalszym rozwoju rynku e-commerce. Jest on coraz bardziej zdominowany przez chińskie firmy. Polscy konsumenci, przyciągani niskimi cenami zderzą się z podwyżkami. Z jednej strony temperujemy popyt na importowane produkty, z drugiej zaś stwarzamy przestrzeń dla lokalnych przedsiębiorców do konkurowania na bardziej równych zasadach. W ten sposób wbrew pozorom pojawia się szansa dla krajowych przedsiębiorców na większą obecność w sieci.

Przyszłość e-commerce w Polsce

Decyzje podjęte przez polskie władze, mogą mieć znaczący wpływ na kształtowanie się przyszłości polskiego rynku e-commerce. Obserwowanie francuskiego modelu może dostarczyć cennych wskazówek, jak efektywnie regulować rozwój zagranicznych platform zakupowych. Jednocześnie, chroniąc interesy krajowych konsumentów i przedsiębiorców. Istnieje prawdopodobieństwo, że chińskie platformy ominą wprowadzone w Polsce zakazy i dalej zaoferują produkty po znacznie niższej cenie.

Przeczytaj również