Fiński kwartet muzyczny Crownshift, wkraczając na scenę metalową, przynosi ze sobą świeżość i innowacyjność, nie zapominając o korzeniach gatunku. Zespół, który niedawno dołączył do wytwórni Nuclear Blast Records, szykuje się do wydania swojego debiutanckiego albumu w pierwszej połowie bieżącego roku. Ich pierwszy singiel „If You Dare” stanowi zapowiedź tego, co ma nadejść.
Korzenie w melodyjnym Death Metalu
Crownshift, choć zakorzenieni w fińskim melodyjnym death metalu, nie ograniczają się jedynie do tego stylu. Ich muzyka czerpie inspiracje z różnych gatunków i epok, tworząc unikalne brzmienie. Wydawca zespołu, Nuclear Blast Records, podkreśla ich eklektyczny styl, który łączy wpływy Devina Townsenda, zarówno z jego okresu w Strapping Young Lad, jak i z późniejszej, progresywnej fazy kariery, z ciężarem metalcore’u, przypominającym twórczość zespołów takich jak Killswitch Engage.
Crownshift – znane twarze z nowym brzmieniem
Crownshift to nie tylko nowa nazwa na metalowej scenie, ale także zespół złożony z doświadczonych muzyków. Znanych z innych znaczących projektów. Wokalistą jest Tommy Tuovinen z grupy MyGrain. Na perkusji gra Heikki Saari, którego fani mogą kojarzyć z Finntroll. Basista Jukka Koskinen, obecnie członek Nightwish i Wintersun, oraz szwedzki gitarzysta Daniel Freyberg, wcześniej grający w Children Of Bodom i Bodom After Midnight – dopełniają składu. Warto przypomnieć, że Saari, Koskinen i Freyberg udzielali się wcześniej w zespole Norther, który zakończył działalność w 2012 roku.
Czarny koń na scenie?
Crownshift stoi przed szansą na zrobienie znaczącego wrażenia na międzynarodowej scenie metalowej. Ich debiutancki album, zapowiadany przez singiel „If You Dare”, ma szansę przyciągnąć fanów zarówno melodyjnego death metalu, jak i szerzej rozumianego metalu progresywnego oraz metalcore’u.