Nieśmiertelność była od tysiącleci tematem dyskusji i obiektem badań naukowców. Dzisiaj pewnego rodzaju nieśmiertelność można uzyskać przy pomocy technologii. Z tego zdecydował się skorzystać legendarny skład Kiss.
Kiss – najważniejsze momenty w historii
Kiss to legenda rocka, która zaczęła swoją niezwykłą podróż w Nowym Jorku w 1973 roku. Zespół został założony przez Gene’a Simmonsa i Paula Stanley. Szybko dołączyli do nich Peter Criss i Ace Frehley. Charakteryzowani obfitymi makijażami, imponującymi kostiumami i niesamowitymi występami na scenie, szybko zdobyli sławę jako jeden z najbardziej widowiskowych zespołów w historii rocka.
Ich pierwszy album z 1974 roku, zatytułowany po prostu „Kiss”, nie odniósł wielkiego sukcesu komercyjnego, ale ich drugi album, „Hotter Than Hell” z tego samego roku, zwrócił na nich uwagę. Jednakże to trzeci album, „Dressed to Kill” z 1975 roku, przyniósł im pierwszy przebój – „Rock and Roll All Nite”.
W 1976 roku ukazał się album „Destroyer”, który zawierał jedną z największych przebojów Kiss – „Detroit Rock City”. Ich kolejne wydawnictwo, „Love Gun”, również odniosło sukces, a zespół był na szczycie popularności.
Jednakże w latach 80. zespół zaczął mieć trudności, szczególnie ze zmianami w składzie. Ace Frehley i Peter Criss odeszli, a ich miejsce zajęli nowi członkowie. Mimo to Kiss kontynuował działalność i wydał kilka albumów, które choć nie osiągnęły już takiego sukcesu jak wcześniejsze, nadal przyciągały fanów.
W latach 90. zespół powrócił do pierwotnego składu, a w 1996 roku odbył się wielki koncert z okazji jubileuszu 20-lecia działalności. W kolejnych latach Kiss kontynuował wydawanie albumów i trasy koncertowe, nie tracąc na swojej popularności.
Dzięki swojej ekstrawaganckiej prezencji scenicznej, niezwykłym strojom, a przede wszystkim niezapomnianym utworom, Kiss zyskał miejsce w panteonie rocka jako jedna z najbardziej wpływowych i legendarnych grup w historii gatunku.
The End of the Road – wielki finał
Kiss zakończył swoją trasę „The End of the Road” wielkim finałem na Madison Square Garden w Nowym Jorku. Jednakże to nie był jedynie koniec, ale także początek nowej ery dla zespołu. Ostatni występ na żywo był nie tylko pożegnalny, ale także przedstawił światu następców zespołu – cztery cyfrowe awatary, które będą kontynuować działalność po odejściu prawdziwych członków z fizycznych koncertów.
Today, A New Era Begins. #KISSARMY, the end is only the beginning!
KISS have been immortalized and reborn as avatars to rock forever. #KISSNEWERA
WATCH NOW https://t.co/Khudwx7cud pic.twitter.com/2jz7OOmKTj
— KISS (@kiss) December 3, 2023
Nowe wcielenie zespołu Kiss zaprezentowało się publiczności podczas ostatniego występu, wykonując kultowy utwór „God Gave Rock And Roll To You”. Jednakże, cyfrowe postacie nie były jedynie dokładnymi kopiami aktualnych członków zespołu – Paula Stanleya, Gene’a Simmonsa, Tommy’ego Thayera i Erica Singera – lecz interpretacją ich jako „superbohaterów opartych na fantazji” – jak podaje Pophouse Entertainment, które współpracowało z Industrial Light & Magic George’a Lucasa przy ich tworzeniu.
Firma ta zapewnia, że to tylko „jeden z wielu sposobów, w jakie Kiss będą istnieć jako cyfrowi wykonawcy poprzez swoje awatary w przyszłości”. Industrial Light & Magic jest również odpowiedzialna za stworzenie cyfrowych awatarów ABBA (tzw. ABBAtars) dla trwającego show ABBA Voyage w Londynie.
Brak konkretnych planów Kiss
Na razie nie zostały ogłoszone konkretne plany dotyczące wirtualnego zespołu, ale nie byłoby zaskoczeniem, gdyby wkrótce pojawiły się podobne doświadczenia związane z Kiss. Gene Simmons, który współzałożył zespół razem z Paulem Stanleyem, twierdzi, że ten ruch sprawi, że zespół pozostanie „wiecznie młody i wiecznie ikoniczny”, podczas gdy Stanley nazwał to sposobem na „uwiecznienie Kiss” i wyniesienie grupy „na zupełnie inny poziom poza bycie jedynie zespołem muzycznym”.