Volvo cechuje się swego rodzaju areopagiem przenikliwości i nowości technologicznych, które na stałe zapisały się w portfolio szwedzkiej marki. To właśnie oni wymyślili, a następnie wprowadzili do masowej produkcji w 1959 roku znane nam do dzisiaj pasy bezpieczeństwa. Odkąd inżynier Volvo Nils Bohlin zaprezentował trzypunktowe pasy bezpieczeństwa w modelu PV544, życie ocaliły miliony ludzi.
Jak podaje agencja Reutera, dzięki tej innowacji, uratowano do tej pory ponad 20 milionów istnień ludzkich. Ale Volvo nie powiedziało jeszcze ostatniego słowa w kwestii bezpieczeństwa. Mają bowiem pewien patent, który już lada chwila zostanie przeniesiony z najnowszej generacji myśliwców wojskowych do… samochodu. I to nie jest fanaberia. To będzie działało ekstremalnie dobrze, a w dodatku przyczyni się do uratowania być może kolejnych nie 20 milionów, a setek milionów kierowców i pasażerów. Na wstępie jednak musimy doprecyzować, czym tak naprawdę jest LIDAR.
LIDAR – zupełnie nowe oczy samochodu
LIDAR (Light Detection and Ranging) to zdalna technika pomiarowa wykorzystująca światło laserowe do określania odległości i tworzenia precyzyjnych map trójwymiarowych. W samochodach Volvo, LIDAR działa jako oczy pojazdu, skanując otoczenie, dostarczając danych
niezbędnych do bezpiecznej jazdy. LIDAR przekształca sposób, w jaki samochody postrzegają świat. Tego nie ma nawet TESLA, która dalej korzysta z systemu kamer „Tesla Vision”. To technologia ze zdecydowanie wyższej półki. Dzięki wysokiej rozdzielczości i zdolności do pracy w różnych warunkach atmosferycznych, LIDAR zapewnia dokładniejsze i bardziej niezawodne dane niż tradycyjne kamery czy radary. To klucz do rozwoju pojazdów autonomicznych, które wymagają kompleksowego i precyzyjnego obrazowania otoczenia. Marka Volvo, której nadrzędnym celem jest zapewnienie maksymalnego bezpieczeństwa kierowcy, pasażerów i pieszych, doskonale zdaje sobie sprawę z tego, że w XXI wieku tylko ich pomysł może przyczynić się do zredukowania wypadków w ruchu lądowym do… zera.
Jak się okazuje – wcale nie jest to niemożliwe. Po pierwsze, LIDAR gwarantuje niespotykaną dotąd dokładność – zawsze dostarcza szczegółowych danych o otoczeniu, co jest niezbędne dla systemów wspomagających kierowcę. W każdych warunkach pogodowych. Po drugie, LIDAR Volvo jest absolutnie niezawodny – może pracować z pozytywnym skutkiem nawet podczas największej burzy, zamieci śnieżnej, burzy piaskowej, a nawet w warunkach, kiedy pojawi się… tornado. Po trzecie wreszcie, musimy mieć na uwadze aspekt swoistego przewidywania tego, co może nadejść – LIDAR wykrywa obiekty na bardzo dalekich dystansach, dzięki czemu pozwala na wcześniejsze reagowanie i zapobieganie wypadkom.
To nie jest takie proste…
Mimo wielu zalet, LIDAR opracowywany prze Volvo nadal napotyka na wyzwania, takie jak wysokie koszty produkcji i integracja z innymi systemami pojazdu. Jednakże, z biegiem czasu i postępem technologicznym, te bariery są stopniowo przełamywane. Volvo pracuje z doskonałymi efektami nad udoskonaleniem tej technologii, aby uczynić ją bardziej dostępną i efektywną.
Volvo EX 90 – tu wszystko się zaczyna
W świecie, gdzie innowacja jest siłą napędową postępu, technologia LIDAR w samochodach Volvo EX 90 stanowi przełom w dziedzinie bezpieczeństwa i autonomicznej jazdy – bo właśnie w tym samochodzie szwedzkiej marki LIDAR wykorzystany został po raz pierwszy.
W tym artykule chciałem rzucić nieco światła na zaawansowaną technologię LIDAR, która jest sercem nowego modelu Volvo EX 90, definiując przyszłość mobilności. Czy mi się to udało? Musicie ocenić sami. Ja wiem jedno – w świecie, gdzie każdy milimetr i każda sekunda decydują o bezpieczeństwie, LIDAR jest jak sokół, którego wzrok nie zna granic. Z prędkością światła skanuje otoczenie, tworząc mapę, która jest jak pergamin pełen tajemnic. Każdy obiekt, każda przeszkoda, nawet najdrobniejsza zmiana w krajobrazie, zostaje uchwycona i zapisana w pamięci elektronicznej. A Ty… możesz jechać dalej. Jesteś bezpieczny – w końcu to Volvo.