Polak poszedł na policję w nocy aby naładowali mu telefon. Teraz odsiedzi 8 miesięcy i zostanie deportowany

Do bardzo nietypowej sytuacji doszło we Frankfurcie w Niemczech, kiedy pewien Polak udał się w środku nocy na komisariat z prośbą o podładowanie telefonu komórkowego. Chwilę później trafił na osiem miesięcy do więzienia, a finalnie zostanie deportowany.

Polak poszedł na policję w nocy aby naładowali mu telefon. Teraz odsiedzi 8 miesięcy i zostanie deportowany
Podaj dalej

Nietypowa prośba zakończona więzieniem

Jak informuje portal Spiegel,  37-letni mężczyzna pojawił się na komisariacie policji federalnej na dworcu kolejowym we Frankfurcie nad Odrą w sobotę o 2 w nocy i poprosił o możliwość naładowania swojego smartfona.

Funkcjonariusze sprawdzili dane osobowe gościa z niezwykłą prośbą. Chwilę później na jaw wyszła cała lawina jego grzechów. Sąd okręgowy Tiergarten w Berlinie skazał go na osiem miesięcy więzienia, ponieważ prokuratura poszukiwała go za szereg kradzieży oraz innych poważnych przestępstw.

Ponadto wobec obywatela Polski obowiązywał nakaz deportacji oraz zakaz ponownego wjazdu do Niemiec do kwietnia 2028 r. Funkcjonariusze policji federalnej aresztowali mężczyznę i przewieźli go do zakładu karnego w Brandenburgii, gdzie odbędzie karę. Następnie będzie musiał wrócić do Polski.

Przeczytaj również