Paczkomaty wkrótce znikną z Polski? Nie wyobrażamy sobie nawet konsekwencji takiego ruchu…

Czy ktoś z was wyobraża sobie życie bez paczkomatów? Polski rynek przesyłek został zrewolucjonizowany do takiego stopnia, że niemal nie wyobrażamy sobie bez nich normalnego funkcjonowania. No bo jak łatwiej jest wysłać przesyłkę, niż do paczkomatu? Szybko, sprawnie, prosto do automatu. Wyobrażacie sobie, gdyby nagle te paczkomaty zniknęły z Polski? Jak tu żyć?

Paczkomaty wkrótce znikną z Polski? Nie wyobrażamy sobie nawet konsekwencji takiego ruchu…
Podaj dalej

Paczkomaty zrewolucjonizowały rynek

Historia najpopularniejszej aktualnie firmy z paczkomatami sięga 2006 roku. W 2009 roku uruchomiono z kolei pierwszy paczkomat. Już w czerwcu 2022 roku było tych paczkomatów prawie 18,5 tysiąca – oczywiście połączonych z aplikacją, z poziomu której możemy zdalnie otworzyć skrytkę. Z aplikacji, z której aktywnie korzysta teraz 9,3 miliona użytkowników a w 2022 roku firma miała dostarczyć prawie 745 milionów przesyłek. Te dane robią wrażenie. A to tylko jedna firma…

paczka paczkomat paczkomaty przesyłki
fot. freepik

Oczywiście wkrótce inne podmioty zauważyły w tym potencjał. To bardzo wygodna opcja. Można coś sobie zamówić do paczkomatu i odebrać wtedy, kiedy tylko się nam podoba. Na przykład przy okazji robienia zakupów. Wysyłanie rzeczy pocztą nagle wydaje się… no cóż – niezbyt komfortowe. Nikt już nie chce tego robić inaczej. To sposób, który się sprawdził i który nas zachęca do korzystania ze swoich dobrodziejstw…

„Rynek paczkomatowy” porównałbym chyba do rynku nawigacji. Czy ktoś wyobraża sobie teraz telefon bez nawigacji? Bez aplikacji z mapami, która wskaże nam którędy dojechać do celu? Czy ktoś w ogóle zastanawia się, jak byśmy sobie poradzili bez takich aplikacji w telefonie? Jazda z mapą w ręku? Osobne urządzenia do nawigacji? Jasne – pewnie by się dało. Oczywiście, że tak. Pytanie brzmi, co jest wygodniejsze i co ludzie chętniej wybiorą? Aplikacja w telefonie to najprostsza i najbardziej oczywista kwestia.

To znak czasu

Nasz świat się zmienia. Tak samo paczkomaty, jak i nawigacja w telefonie, są tego doskonałymi przykładami. Człowiek chce zrobić wszystko sprawnie, szybko, wygodnie – najlepiej z poziomu własnego telefonu. Nikomu nie chce się ruszać i załatwiać wszystkiego w urzędach. Jeśli tylko mamy taką opcję, wolimy wszystko załatwić online. Bez zbędnego marnowania czasu, procedur i tak dalej. Zresztą dalszy rozwój też jest nieunikniony. Nie mamy pojęcia, z jakich technologii będziemy mogli korzystać za 15 lat.

paczka paczkomat paczkomaty przesyłki
fot. freepik

Zresztą tak samo, jak 15 lat temu nie mieliśmy pojęcia o tym, jakie technologie będą dostępne dzisiaj. Komputery w każdym domu, telefony z nieograniczonym dostępem do internetu niemal w każdym miejscu, telewizja i różnego rodzaju transmisje oglądane nie na telewizorze, a w telefonie. Całkowita automatyzacja, aplikacje, paczkomaty, telefony, które potrafią niemal wszystko. A z rozwijającym się w zastraszającym tempie AI możemy się spodziewać tego, że wkrótce nasze możliwości i technologia znów się zmienią.

Czy to koniec?

Co do tytułu tego artykułu… nie – oczywiście, że paczkomatom nic nie grozi. Ale pomyślcie sobie chociaż na moment – jak absurdalnie to teraz brzmi? Tego typu funkcjonalności czeka wyłącznie rozwój. Chociaż założę się, że czytając ten tytuł wielu z was się zmartwiło – być może nawet przestraszyło. I niech to zaświadczy o tym, jak ważne są w naszym życiu nowoczesne technologie. Tak ważne, że niemal nie wyobrażamy sobie bez nich życia.

Przeczytaj również