WAŻNE: Prywatność Polaków jest zagrożona? Wchodzi nowa zmiana, która budzi kontrowersje!

Dzisiaj pojęcie prywatności, jest bardzo płynne i zapewne rozumiemy je inaczej niż jeszcze kilkadzesiąt lat temu. Chodzi przede wszystkim o bezpieczeństwo danych, jakimi zarządzamy każdego dnia, a także zaufany dostęp do nośników energii. Okazuje się, że zmiana w licznikach energii być może nam to bezpieczeństwo zaburzy.

WAŻNE: Prywatność Polaków jest zagrożona? Wchodzi nowa zmiana, która budzi kontrowersje!
Podaj dalej

Automatyzacja i cyfryzacja życia społecznego są tym, czego trudno uniknąć, ponieważ część zmian narzucana jest odgórnie i musimy się do nich dostosować. Jednym z takich przykładów jest zmiana liczników prądu na „inteligentne”. W zasadzie koniec z analogową formą zużycia prądu na korzyść cyfrowych rozwiązań. Choć sam pomysł należy pochwalić, część osób ma obawy o prawidłową wymianę tych urządzeń w całej Polsce.

Dlaczego wymieniają liczniki?

Nowelizacja Prawa energetycznego z 20.05.2021 wprowadza system inteligentnego pomiarowania. Głównym celem jest modernizacja sieci energetycznych poprzez instalację inteligentnych liczników u odbiorców indywidualnych. Dzięki temu, odczyty energii będą przesyłane automatycznie do centrali firm energetycznych, eliminując potrzebę ręcznego odczytu przez inkasentów.

prąd energia rachunek
fot, freepik

Oczekuje się, że dzięki nowym licznikom odbiorcy będą mogli zaoszczędzić do 10% energii, co przełoży się na niższe rachunki. Dodatkowo, użytkownicy będą mogli monitorować wpływ poszczególnych urządzeń domowych na zużycie energii.

Do 2028 roku planuje się wymienić około 17 mln liczników. Wymiana została podzielona na 4 etapy:

  • Do końca 2023 – 15% odbiorców
  • Do 2025 – 25% odbiorców
  • Do 2027 – 65% odbiorców
  • Do końca 2028 – 80% odbiorców Zakończenie całego procesu przewidziane jest na 2030 rok.

Prywatność Polaków jest zagrożona?

W związku z tym, że odczyty energii mają być przesyłane automatycznie do centrali firm energetycznych, pojawia się pytanie o zabezpieczenia przed ewentualnym przechwyceniem danych. I tutaj odpowiedź nie jest taka, jakiej możemy oczekiwać.

dodatku na prąd nie dostaną
Pixabay/Gerd Altmann

KIGEiT wyraża obawy dotyczące bezpieczeństwa nowych liczników. Wskazuje, że wiele z nich pochodzi od niecertyfikowanych dostawców, głównie z Azji, a kryterium wyboru jest często niska cena. Brakuje w Polsce certyfikowanej jednostki kontrolującej bezpieczeństwo cyfrowe tych urządzeń. Istnieje obawa, że mogą one być wykorzystane do zdalnego wyłączania energii, co w skrajnych przypadkach może prowadzić do blackoutu. Ponadto, zbierając dane o zużyciu energii, liczniki mogą dostarczać informacje o nawykach użytkowników, co rodzi pytania o prywatność.

źrodło: murator.pl

Przeczytaj również