Użytkownicy smartfonów nie biorą tego pod uwagę? Konsekwencje mogą być poważne!

Informacja zyskuje coraz większe znaczenie. Każdego dnia do naszego umysłu dociera mnóstwo faktów, które mogą być użyteczne dla nas i innych podmiotów. Użytkownicy smartfonów nie biorą pod uwagę, że sami także przekazują wiele danych na swój temat.

Użytkownicy smartfonów nie biorą tego pod uwagę? Konsekwencje mogą być poważne!
Podaj dalej

Dzisiaj smartfon jest podstawowym narzędziem dla wielu ludzi na całym świecie. Jest on z nami przez większość dnia od pierwszych chwil o poranku do ostatnich minut przed snem. To właśnie w tym urządzeniu znajduje się wiele informacji o naszych planach, nawykach, wspomnieniach i znajomościach.

Nie mam nic do ukrycia

Część użytkowników smartfonów uważa, że nie ma nic do ukrycia, dlatego nie obawia się, że przekazuje wiele informacji na swój temat producentom smartfonów i twórcom aplikacji mobilnych. Nie chodzi jednak o to, że ktoś pozna nasze sekrety, ponieważ to nie one są tutaj najważniejsze. Bardziej istotne jest personalizowanie przekazów marketingowych, czy profilowanie nawyków konsumenckich, żeby jeszcze lepiej dostosować produkty do oczekiwań klientów. W ten sposób zwiększa się szansa na zakup produktu.

Aplikacja Facebook
Fot. pixabay.com

Użytkownicy smartfonów nie biorą tego pod uwagę

Władze Chin wykorzystują technologie do monitorowania swoich obywateli na niespotykaną dotąd skalę. Czy korzystanie z chińskich produktów powinno nas niepokoić? Tomasz Sajewicz, były korespondent w Chinach dla polskich mediów, w programie „Newsroom” WP wyraził swoje obawy. – Starannie wybieram produkty, które nie zbierają danych, choć to wyzwanie – mówił. – Brzmi to może absurdalnie, ale nawet proste urządzenia jak filtry do wody mogą zbierać dane o użytkowniku. Współczesne technologie, z których korzystamy na co dzień, dostarczają firmom mnóstwo informacji o nas.

Oczywiście, podobna sytuacja ma miejsce z produktami z USA, ale kluczowe jest, jak te dane są wykorzystywane. Kwestia dostępu do tych informacji i ich potencjalnego wykorzystania jest niepokojąca. Chińskie regulacje mówią, że w razie zagrożenia narodowego dane muszą być udostępnione. To nie jest unikalne tylko dla Chin, ale ważne jest, kto i jak wykorzystuje te informacje. W Chinach władza ma niemal nieograniczone możliwości, co warto mieć na uwadze, dokonując wyborów konsumenckich – podkreślił Sajewicz.

Przeczytaj również