Policja namierzyła sprawcę dzięki mapom
Właśnie w ten sposób z aplikacji Google Maps skorzystali niedawno policjanci w amerykańskim Wakefield, w stanie Michigan. Dane dostarczone przez aplikację nawigacyjną posłużyłi jako dowód w sprawie włamania domowego, a także kilku kradzieży samochodów.
Według lokalnych mediów, biuro szeryfa hrabstwa Gogebic badało kilka spraw o kradzież. Wszystkie wskazywały na tego samego, 29-letniego podejrzanego. Mężczyzna ukradł dwie torebki, kilkaset dolarów, a potem włamał się do kilku samochodów na początku listopada.
KIEROWCO! JUŻ WKRÓTCE CZEKA NAS WYMIANA OPON. SPRAWDŹ NAJLEPSZE OFERTY!
Podejrzany został ostatecznie aresztowany, ale policja potrzebowała więcej dowodów w sprawie wszystkich włamań. Śledczy poprosili więc o pozwolenie na zbadanie jego telefonu komórkowego. Gdy policja zajrzała do Google Maps, a konkretnie do funkcji Oś czasu, zobaczyli wszystkie miejsca, wszystkie lokalizacje, w których ostatnio znajdował się podejrzany. Organy ścigania otrzymały więc wszystko jak na tacy.
Policja czeka teraz na nakaz przeszukania, który da śledczym prawo do wglądu w większą ilość danych na urządzeniu. W międzyczasie mężczyzna został oskarżony o włamanie do domu pierwszego stopnia, a także kradzież mienia osobistego z pojazdów.
Jak działa oś czasu w Google Maps?
Ta funkcja faktycznie zapisuje wszystkie dane w historii lokalizacji, ale zapewnia też użytkownikom niezbędne opcje czyszczenia wszystkich zapisów.
Google wyjaśnia: – Oś czasu w Google Maps pokazuje szacunkową liczbę odwiedzonych miejsc i pokonanych tras na podstawie twojej historii lokalizacji. Możesz edytować swoją oś czasu w dowolnym momencie. W dowolnym momencie możesz też usunąć swoją historię lokalizacji. W tym zakresy czasowe na osi czasu. Jest ona prywatna, więc tylko ty możesz ją zobaczyć. Jest dostępna na urządzeniach mobilnych i komputerach.
Oś czasu Google Maps jest dostępna zarówno na iPhone’a, jak i urządzenia z systemem Android.