Karta o F1 warta miliony
W serialu Netflixa pt. King of Collectibles w piątym odcinku poznajemy niezwykłą historię nastolatka z Kanady. Młody fan F1 kupił karty F1 w zestawie za 200 złotych, gdzie trafił na prawdziwą perełkę.
Piąty odcinek serialu przedstawia 16-letniego Jeana-Nicolasa Gagnona i jego ojca Nicholasa z prowincji Que. Posiadali oni jedyną w swoim rodzaju kartę Lewisa Hamiltona, którą nastolatek wyciągnął z paczki za 200 złotych.
Chcieli oni sprzedać jedyną istniejącą kartę Topps Chrome F1 Superfactor 1/1 Lewis Hamilton 2020.
– To może zmienić bieg wszystkiego – powiedział handlarz występujący w programie. Dodatkowym walorem karty jest autograf Lewisa Hamiltona, 7-krotnego mistrza świata Formuły 1.
Ogromne pieniądze za sprzedaż
Final Sale Price: $900,000
An all-time record for any @F1 card. pic.twitter.com/F5YEJOZhFK
— Goldin (@GoldinCo) May 1, 2022
– To mój ulubiony rodzaj transakcji – mówił Civitella, który wyjaśniał ojcu i synowi, że prywatny nabywca jest zainteresowany zakupem karty za 750 000 dolarów. – Kiedy usłyszałem taką kwotę, prawie się przewróciłem. Nigdy nie myślałem, że mały kawałek papieru może być tyle wart – powiedział ojciec.
Kolekcjoner Armando Gutierrez następnie wchodzi do serialu i oferuje ojcu i synowi czek na zakończenie odcinka piątego. W odcinku szóstym ojciec i syn postanawiają skorzystać z nieujawnionej oferty. Nie mówiąc o liczbie, Civitella mówi, że jest wyższa niż pierwotna suma.
Sprzedaż została później wystawiona na stronie aukcyjnej Goldina jako rekord wszechczasów dla dowolnej karty F1 za 900 000 $ (3,7 mln złotych).
– Jestem twoim ulubionym synem – zażartował Nicolas po tym, jak dowiedział się ile warta była jego karta.