Możesz zarobić 4000 zł za obejrzenie wszystkich filmów z serii "Fast & Furious"

Chcesz zarobić 4000 zł nawet nie wychodząc z domu? „Wystarczy” obejrzeć wszystkie filmy z serii „Szybcy i wściekli”. Nie będzie to jednak łatwe, bowiem to co najmniej 20 godzin oglądania. Dla wielu z nas domowe obowiązki mogą stanąć na przeszkodzie, ale za takie pieniądze… 

Możesz zarobić 4000 zł za obejrzenie wszystkich filmów z serii „Fast & Furious”
Podaj dalej

Chcesz zarobić oglądając filmy? To akcja dla ciebie

Serwis FinanceBuzz chce, aby oglądanie filmów stało się lukratywnym przedsięwzięciem. Oferuje 4000 złotych komuś, kto obejrzy wszystkie 10 filmów i zda relację z całego wydarzenia. 

Z pewnością jest to chwyt reklamowy, ale strona ma w tym swój cel. Chcą śledzić wszystkie szkody wyrządzone samochodom w filmach, aby przygotować się na nadchodzącą historię dotyczącą stawek ubezpieczeniowych. FranceBuzz chce również dowiedzieć się, czy liczba i kwota dolarów rozbitych w kolejnych filmach spadła, czy wzrosła. 

Szczęśliwy co najmniej 18-letni kanapowiec może zarobić 4000 złotych za oglądanie, a także 400 złotych na bilety do kina i przekąski. 

Pieniądze nie takie łatwe, jak mogłoby się wydawać

vin diesel szybcy i wściekli

Brzmi jak świetny sposób na spędzenie czasu, prawda? Prawda jednak nie będzie taka słodka. Zarobienie 4000 złotych za obejrzenie ponad 20 godzin filmu daje mniej niż 200 złotych za godzinę. Oczywiście, to wciąż przywita pensja, ale nikt nie będzie w stanie obejrzeć wszystkich filmów na raz. W niektórych scenach filmowych dzieje się tak wiele, że dla każdego, kto spróbuje nadać temu sens, będzie musiał mnóstwo przewijać. 

Prawdopodobnie jednak nie zabraknie setek ludzi w kolejce do oglądania filmów. To zabawna historia, nawet jeśli sama wypłata nie jest tak lukratywna, jak niektórzy mogą mieć nadzieję. Jest to również fajny projekt, w który można się zaangażować, ponieważ wielu z nas przez lata płaciło za oglądanie filmów zamiast na odwrót.

Na stronie FinanceBuzz należy zgłosić swoją chęć udziału w projekcie. „Nabór” trwa do 19 maja. 

Przeczytaj również