Laptopy dla uczniów już na start roku szkolnego
Podpisana przez Prezydenta Andrzej Duda ustawa o wsparciu rozwoju kompetencji cyfrowych uczniów i nauczycieli to bez wątpienia doskonała wiadomość dla uczniów. Wsparcie będzie polegać na wyposażeniu w laptopy uczniów IV klas publicznych i niepublicznych szkół podstawowych oraz uczniów publicznych i niepublicznych szkół artystycznych realizujących kształcenie ogólne, uczących się w klasach odpowiadających klasie IV szkoły podstawowej. Działanie będzie realizowane od roku szkolnego 2023/2024.
Zakupu laptopów co roku będzie dokonywał Minister Cyfryzacji. Następnie sprzęt będzie przekazywany rodzicom uczniów za pośrednictwem organu prowadzącego szkołę.
Podpisanie umowy i wybór wariantu
Należy jednak pamiętać, że sprzęt który dostaną 4-klasiści będzie objęty pewnymi ograniczeniami w przedmiocie dysponowania nim. Po pierwsze i najważniejsze – laptopa nie będzie można sprzedać przez 5 lat. Dodatkowo jak wynika z projektu rozporządzenia, w umowie trzeba też zgodzić się na okazanie komputera na wezwanie w siedzibie szkoły, do której uczęszcza uczeń klasy objętej wsparciem przedmiotu umowy. Z laptopa nie wolno również usuwać znaków graficznych, naklejek i innych symboli identyfikujących urządzenie.
W tym miejscu dochodzi jeszcze wybór wariantu – komputer uczeń może dostać na własność lub pożyczyć od szkoły. Należy pamiętać, że przyjęcie laptopa na własność jest całkowicie dobrowolne, a jeśli rodzic ma takie życzenie, może go odmówić. W takim przypadku sprzęt pozostanie własnością placówki oświatowej, użyczony tylko uczniowi.
Co jeśli złamiemy zasady umowy?
Najśmieszniejsze jest jednak to, że złamanie umowy nie wiąże się z żadnymi karami (przynajmniej na razie). A to dlatego, że ustawa nie zawiera żadnych rozwiązań mówiących jakie konsekwencje miałyby grozić rodzicowi za niewykonanie warunków umowy.
– Za niedotrzymanie postanowień umowy nie przewidziano żadnych kar, w związku z czym rodzicowi może grozić odpowiedzialność odszkodowawcza w kwocie do wartości przekazanego laptopa – powiedział dla portalu prawo.pl Andrzej Zorski, adwokat, wspólnik w Pilawska Zorski Adwokaci.