Polacy wciąż nabierają się na sztuczki oszustów
13 lutego 2024 roku stało się dokładnie to przed czym przestrzegali funkcjonariusze. Do mieszkania 75-latki z Sądecczyzny zadzwonił mężczyzna, podający się za policjanta. Wmówił kobiecie, że jej syn spowodował wypadek, w którym zostały poszkodowane dwie osoby i przebywa teraz w areszcie. Później seniorka odebrała telefon od kobiety podającej się za jej synową, która zadzwoniła z prośbą o pieniądze na adwokata. W rozmowie poinformowała 75-latkę, że przyśle kogoś po pieniądze. Seniorka wykonała wszystkie polecenia “synowej” i przekazała oszustom 20 000 zł.
Choć po fakcie starsza kobieta zorientowała się, że została oszukana, więc zgłosiła sprawę sądeckiej policji. Funkcjonariusze pracują już nad tą sprawą i apelują o rozwagę.
Oszuści korzystają z wielu sposobów, aby wyłudzić od nas pieniądze. Jeżeli dzwoni do nas ktoś podaje się za naszego krewnego, policjanta lub urzędnika i żąda od nas pieniędzy, od razu powinniśmy zakończyć taką rozmowę. W razie wątpliwości skontaktujmy się z kimś z bliskich i opowiedzmy mu o sprawie. Co najważniejsze, pod żadnym pozorem nie przekazujmy pieniędzy nieznanym osobom.