Zimowy gadżet wraca do sklepów ALDI
W obliczu kryzysu energetycznego koszty rosną. Wielu z nas nie chce płacić wygórowanych rachunków za włączone ogrzewanie. Dlatego ogromną popularnością cieszy się gadżet ALDI Heated Airer, który będzie dostępny w sklepach już za kilka dni.
Nietypowy grzejnik kosztuje 210 złotych, a jego działanie przez 8 godzin nie będzie kosztować więcej niż 2,65 złotego. ALDI twierdzi, że uruchomienie grzejnika kosztuje 32 grosze na godzinę. Choć to będzie zależało także od mocy urządzenia.
Nawet jeśli użyjemy go kilka razy w tygodniu, nie dłużej niż 4 godziny, łączny koszt nie powinien przekroczyć 190 złotych rocznie.
Duży grzejnik o mocy 230 W można podłączyć do prądu i posiada on 20 rur grzewczych. Dzięki temu można używać go do suszenia ubrań, jednak wiele osób w przeszłości korzystało z niego do dogrzewania swoich mieszkań.
Trzeba się jednak spieszyć
Grzejnik wraca do sklepów ALDI 28 września. Na pewno pojawi się w sieci sklepów w całej Wielkiej Brytanii, jednak warto polować na niego także w Polsce. Urządzenie w poprzednich edycjach było hitem, a gdy wyprzedany zostanie cały asortyment, nie wróci na półki sklepowe. Wszystko dlatego, że grzejnik będzie dostępny w ramach zakupu specjalnego. Oznacza to, że nie będzie uzupełniany.
ALDI jest jednym z tańszych dostawców tego rodzaju grzejników. Warto jednak zawsze porównać ceny w internecie, ponieważ inni sprzedawcy detaliczni mają w swoich ofertach podobne produkty.