Spotify bije kolejne rekordy popularności. Mimo tego nie ma powodów do optymizmu

Spotify już od dłuższego czasu jest najpopularniejszą aplikacją ze streamingiem muzyki na całym świecie. Mimo tego, że liczba użytkowników cały czas rośnie, to nie przekładają się za tym finanse. Sytuacja firmy nie jest najlepsza i trzeba sobie to jasno powiedzieć. Szczegóły na ten temat znajdziecie w naszym artykule, w którym szerzej zajmujemy się tą sprawą.

Spotify bije kolejne rekordy popularności. Mimo tego nie ma powodów do optymizmu
Podaj dalej

Spotify cały czas bije rekordy popularności. To jednak nie zawsze przekłada się na zyski

spotify
spotify

Miesięczna liczba aktywnych użytkowników Spotify wzrosła ostatnio o 23 proc. do poziomu 602 mln. Przekroczyło to prognozy firmy o milion. 10 mln przyłączeń użytkowników, które miały miejsce w czwartym kwartale 2023 roku przyczyniło się do rekordowego wyniku 31 mln przyłączeń w całym ubiegłym roku. Mimo tego firma generuje straty i to całkiem duże.

Wzrost użytkowników oznacza bowiem także wzrost przychodów. W 2023 roku odnotowano 16 proc. wzrost przychodu. W trzecim kwartale Spotify zanotowało 65 mln euro zarobku, natomiast w ostatnim kwartale ubiegłego roku firma zaliczyła 70 mln euro strat, co jest powodem do pewnego niepokoju. Mimo tego włodarze Spotify są w dobrych nastrojach.

Strata operacyjna była i tak lepsza od prognoz włodarzy firmy. Co przyniosą kolejne miesiące?

fot. Freepik

„Strata operacyjna za kwartał wyniosła (75) mln euro, co było wynikiem lepszym od naszych zaktualizowanych prognoz. Wyłączając jednorazowe opłaty, wygenerowaliśmy 68 mln euro skorygowanego zysku operacyjnego, co stanowi ponad dwukrotny wzrost w porównaniu z trzecim kwartałem, ponieważ firma kontynuuje dążenie do zrównoważonego wzrostu i rentowności” – podkreślają przedstawiciele firmy w specjalnym komunikacie.

źródło: Spotify + antyweb

Przeczytaj również