Pewniak zagwarantował sukces. Netflix może być dumny
Według najnowszych raportów gra została pobrana już w aplikacji około 20 milionów razy! To sprawiło, że aplikacja Netflix aż trzykrotnie zwiększyła zainteresowanie sobą wśród odbiorców. Gigant uważa, że wprowadzenie gier mobilnych na telefony to ogromny sukces dla firmy. Nie ma żadnych wątpliwości, że ten kierunek wciąż będzie rozwijany.
”Trylogia GTA jest najbardziej udaną premierą w dotychczasowej historii pod względem liczby instalacji i zaangażowania graczy. Niektórzy konsumenci najwyraźniej rejestrują się specjalnie po to, żeby zagrać w te gry” – oznajmił Netflix w komunikacie. Coraz częściej mówi się, że za kilka lat Netflix po cichu będzie chciał zdominować rynek, pod względem grania na smartfonach. Sam jednak nie rzuca tak mocnych deklaracji, mając świadomość jak ciężki i trudny jest to kawałek chleba.
Gracze głównie pobierają „GTA: San Andreas”, ale również i „GTA: Vice City” cieszy się dużą popularnością. Nowa mobilna wersja trylogii GTA zbiera bardzo dobre oceny, a gracze są zachwyceni otrzymanym produktem. Nic więc dziwnego, że tak dobre opinie tylko zachęcają kolejne osoby do tego, aby sprawdzić to samemu.
Czym jeszcze zaskoczy Netflix?
Z dużą ciekawością każdy będzie obserwował kolejne kroki, jakie wykona Netflix w dziale Games. Oczywiście nie będzie to wyglądało tak, że każda kolejna gra, jaka się tam pojawi, będzie rynkowym hitem. Ale takie będą musiały się pojawić chociażby co kilka miesięcy. Podobnie wygląda sytuacja w przypadku konsol i PC.
A najnowszy przykład ze świata gier pokazuje, że nigdy nie można spodziewać się tego, jak będzie wyglądał odbiór graczy. Obecnie na rynku dominuje Palworld, o której dużo się nie mówiło, nie pisało, a zdominowała niemalże całkowicie świat gier. Dlatego nigdy nie można lekceważyć gier, za którymi nie idzie mocny marketing.
