Sklep trafił do gry Tekken 8
Twórcy zdecydowali się dodać do gry mikrotransakcje do gry, ale założenie jest takie, że znajdują się nim same ”kosmetyki”. Oznacza to, że zawartość do kupienia nie będzie wpływała na rozgrywkę. Kto zatem dokona zakupu czegokolwiek nie będzie miał żadnej przewagi w grze. Dlatego też mowa o dodatkach kosmetycznych.
Mimo to i tak taka zmiana nie przypadła do gustu graczom. Katsuhiro Harada, czyli ojciec tej serii gry jest zaskoczony tego typu słowami. Postanowił zatem uświadomić graczy, z jakimi kosztami obecnie wiąże się wyprodukowanie gry i utrzymanie jej. Bez stałych zysków żaden tytuł nie jest w stanie przetrwać dłużej na rynku i być rozwijany.
”Koszty produkcji są teraz 10 razy wyższe niż w latach 90. i ponad dwukrotnie lub prawie trzykrotnie wyższe niż w przypadku Tekken 7. Nawet serwery Fight Lounge są kosztowne w utrzymaniu. W przeszłości nie było tak wielu specyfikacji i nie było trybu sieciowego, ani tak wysokiej rozdzielczości. Teraz tak wiele osób chce, aby gra działała i była wspierana przez długi czas. (…) Sytuacja ekonomiczna i wszystko inne się zmienia. Jeśli nic nie zrobimy, jak on to sugeruje, gra po prostu przestanie działać za kilka miesięcy. Myślę, że tego właśnie chce. Nie ma więc sensu rozmawiać z nim o tych realiach. On chce, abyśmy zaprzestali działalności gospodarczej i przestali aktualizować oraz wspierać grę.” – stwierdził Harada.
Rynek gier się zmienia
Niewątpliwie Harada zwrócić uwagę na bardzo istotną kwestię. Rynek gier nie wygląda już tak samo, jak 20 lat temu – zarówno jeżeli chodzi o produkcję, jak i oczekiwania graczy. Dlatego też wszystko wiąże się z dodatkowymi kosztami, które jak łatwo się domyśleć nie są małe. Utrzymanie gry na rynku i rozwijanie jej, to ciągłe wydatki.