Na czym polega polskie Mortal Kombat?
Za produkcję odpowiada niewielki zespół z Krakowa, Kubold. „Hellish Quart” to symulacja walki na broń białą, osadzona w 17-wiecznej Rzeczpospolitej. Dzięki wykorzystaniu technologii motion-capture niezwykle wiernie odwzorowano rzemiosło fechtunku w ruchach postaci. Realizm mocno imponuje graczom we wczesnym dostępie, który trwa już ponad 4 lata. Gra regularnie zyskuje aktualizacje na bazie feedbacku od graczy, którzy inwestują w polską bijatykę.
W grze mamy nie tylko typową nawalankę jak w Mortal Kombat (choć bez salt czy magii), ale tryb przygodowy. Co jakiś czas dochodzą nowe możliwości oraz postacie, których stroje odwzorowano dzięki skanowaniu 3D. Można zatem zorganizować starcie polskiego husarza z tureckim janczarem lub zaproskiego kozaka ze szwedzkim rajtarem. Zaś francuski muszkieter może skrzyżować ostrza nawet z mnichem. Wśród broni białych są nie tylko szpady i miecze adekwatne dla epoki, ale i chociażby miotły, kije czy ciupagi.
Można puścić wodze fantazji
Co ciekawe, gra wspiera gogle VR. Umożliwia też łatwe tworzenie modów, nawet jeśli nie umiemy programować. W ten sposób 17-wieczni wojownicy mogą walczyć chociażby mieczami świetlnymi, czyli fikcyjną bronią rycerzy Jedi z uniwersum Star Wars. Zapewniono suport dla sporej liczby kontrolerów, w tym arcade’owych fighting sticków. Wciąż brakuje możliwości pojedynków online, ale można to zrobić łącząc jednego z graczy przez Steam Remote Play. Lokalnie można bowiem grać w trybie wieloosobowym. Warto pamiętać, że promocyjna cena 32,49 zł (-50 proc.) na wczesny dostęp do „Hellish Quart” skończy się na Steamie 15 grudnia 2025 r. o godz. 19:00.