PGL CS2 Major Copenhagen 2024 - jutro ruszają pierwsze europejskie kwalifikacje. Znamy Polaków walczących o Majora

Emocje po IEM Katowice ledwo co zdążyły opaść, a tuż za rogiem zbliża się kolejne, tym razem znacznie większe wydarzenie. PGL CS2 Major Copenhagen 2024 to pierwszy, a zarazem najważniejszy turniej w CS-ie 2. Jutro startują pierwsze kwalifikacje, gdzie Polacy zmierzą się z trudnymi rywalami, aby spełnić swoje najskrytsze marzenia. 

PGL CS2 Major Copenhagen 2024 – jutro ruszają pierwsze europejskie kwalifikacje. Znamy Polaków walczących o Majora
Podaj dalej

PGL CS2 Major Copenhagen 2024 – jutro rusza RMR A

Fot. PGL

Po zastąpieniu Counter-strike’a Go, CS-em 2 czekaliśmy aż Valve wreszcie zapowie, kto zorganizuje pierwszego Majora na nowej wersji gry. 

Zaszczyt ten przypadł organizatorowi PGL, który na swoim koncie miał już kilka turniejów najwyższej rangi. Potwierdzono, że najbliższy Major odbędzie się w Duńskiej Kopenhadze w słynnej Royal Arenie. Główny turniej wystartuje 17 marca i potrwa do 31 marca wyłaniając pierwszego mistrza CS-a 2. 

Pomimo zmiany silnika i wprowadzeniu kilku nowych mechanik do gry, pula nagród ku niezadowoleniu fanów wciąż pozostaje taka sama. Wynosi ona $1 250 000, z czego zwycięzca zabiera $500 000. 

Zanim jednak rozgrywki rozpoczną się pełną parą, najpierw trzeba wyłonić drużyny do pierwszej fazy – Challenger. Jutro ruszą pierwsze europejskie kwalifikacje okrzyknięte mianem RMR A, gdzie 16 drużyn zmierzy się ze sobą w walce o awans. Wśród czołowych drużyn, znalazła się w pełni polska formacja, która dzięki ciężkiej pracy zdołała awansować do kolejnego etapu walki o Majora. Prócz nich, znajdziemy tam również kilka polskich akcentów. 

Fot. HLTV

Polacy w walce o Majora 

Fot. Enterprise /Twitter/

Ex-ThunderFlash pokazało się ze znakomitej strony, najpierw w trakcie otwartych kwalifikacji, a następnie w zamkniętych, dostając się docierając do samego RMR-a. Oznacza to, że zaledwie 3 zwycięstwa dzielą ich od dostania się na Majora i zaklepania lotu do Kopenhagi. 

Zwycięstwa na takie drużyny jak Fnatic, Aurora, KOI, czy estońskie sYnck nie tylko zwróciły uwagę fanów, ale i organizacji. Musicie bowiem wiedzieć, że Polacy awansowali do RMR-a (z piątego miejsca) będąc świeżo po rozstaniu ze swoim pracodawcą. Po zapewnieniu sobie awansu do ostatnich kwalifikacji, odezwała się do nich słowacka organizacja Enterprise. Tym samym nasi rodacy pod ich banderą będą reprezentowali Polską flagę. 

Pierwszym rywalem w walce o spełnienie marzeń będzie rosyjska formacja AKMAL, która w kwalifikacjach do RMR – awansowała z pierwszego miejsca. Choć Rosjanie w ostatnich kilku dniach zaliczyli dotkliwe potknięcie podczas stacjonarnych zmagań o IEM Chengdu, wciąż stanowią dla nas poważne zagrożenie. Jest to bowiem zespół składający się w większości z doświadczonych zawodników, którzy nieraz byli na tego typu wydarzeniach. 

Pierwsze spotkanie polskiego składu odbędzie się jutro o godzinie 14:00. Pod koniec dnia zrobimy wam krótkie podsumowanie tego, jak poszło naszym rodakom w walce o Majora. 

Obecny skład Enterprise prezentuje się następująco: 

  • Mateusz “TOAO” Zawistowski, 
  • Patryk “Demho” Tomaszewski, 
  • Sebastian “fr3nd” Kuśmierz,
  • Wojciech “bajmi” Strzelczyk,
  • Mateusz “ex1st” Witman. 

Poza Enterprise, mamy kilka polskich akcentów w RMR A 

O 12:00 Faze z Filipem “Neo” Kubskim na trenerce zmierzy się z rosyjskim zespołem 9pandas. Obie drużyny nigdy wcześniej nie miały okazji zmierzyć się ze sobą. Mimo to stanowczym faworytem w tym spotkaniu wydaje się Faze Clan, czyli wicemistrz IEM Katowice 2024. 

Gdzieś godzinę później (około 13:00) rozpocznie się mecz G2, gdzie Wiktor “Taz” Wojtas jako trener wraz ze swoją formacją powalczą o pierwsze zwycięstwo z Into The Breach. Tam z kolei 29-letni Karol “Rallen” Rodowicz zrobi, co może, aby pokrzyżować plany G2 – faworyta, który  nie jest teraz w najlepszej formie. To idealna okazja dla w teorii słabszej drużyny do pokazania pazura. 

Przeczytaj również