Mroczne science-fiction z dużą dawką humoru. Recenzja Outriders.

Outriders to gra, której nie definiują nowe, wielkie pomysły, ale raczej różnorodność znanych elementów wymieszanych w eksperymentalny sposób. To gra fabularna z elementami loot-shootera. To poważne, mroczne science-fiction z dużą dawką humoru. Jak sprawdza się ta mieszkanka? Oto nasza recenzja gry Outriders.
Mroczne science-fiction z domieszką humoru
Outriders łączy dobrze znane elementy gier wideo w coś nowego i ambitnego. Choć traktuje siebie poważnie, nie jest samoważne. Świat Enoch wydaje się ogromny i dziwny. Gra dosłownie opowiada o ostatnim odruchu rasy ludzkiej, która rozerwała się na strzępy. Jej ciężkie tematy są zawsze rozjaśniane przez ogólną blockbusterową beztroskę i postacie zdefiniowane przez ich szubieniczny humor.
Outriders wygląda jak żywa gra z gatunku loot-shooter, to w rzeczywistości jest to bardziej Mass Effect 3 niż Destiny 2. W istocie to RPG z gatunku cover-shooter, z dużą dawką progresji ekwipunku. Deweloper, tworząc Outriders, czerpał wiele ze swojej wcześniejszej pracy nad serią Gears of War. Wpływ ten jest łatwy do zidentyfikowania. Wrogowie wyposażeni w karabiny zajmują ufortyfikowane pozycje, aby zaatakować z dystansu. Są wspierani przez strzelców wyborowych, którzy starają się zamknąć lukę, opancerzonych żołnierzy z chaingunami.
Strzelecki MacGyver
Podstawą rozgrywki w Outriders jest strzelanie. Choć w danym momencie możesz mieć na wyposażeniu tylko dwie główne bronie i jedną dodatkową, będziesz miał mnóstwo opcji dzięki loot-shooterowej części formuły Outriders. Oznacza to, że możesz np. łączyć karabin snajperski ze strzelbą lub karabiny szturmowe z SMG. I to właśnie znajdowanie synergii między dziwnymi właściwościami broni jest tym, co sprawia, że strzelanie w grze jest satysfakcjonujące.
Podsumowanie
Twórcy gry włożyli sporo czasu i przemyśleń w jej fabułę. Dużą robotę robi także niespodziewana mieszanka desperacji i humoru. W połączeniu z mrocznym, poważnym i ponurym podejściem do science-fiction. Outriders mają też momenty lekkości, które sprawiają, że gracze czują się ludzcy. Jest wiele takich momentów, w których gra zachowuje delikatną równowagę między powagą a lekkością. Często mamy nawet do czynienia z dość absurdalnymi koncepcjami. Te momenty prawdopodobnie nie trafią do każdego. Fabuła jest często zabawna, ale równie intensywna. Walka wymaga krycia się i szarżowania.
ZOBACZ TAKŻE:
- Nowy symulator złoczyńcy! Recenzja Evil Genius 2
- Stare sztuczki nadal w cenie. Recenzja Monster Hunter Rise
- Chiński folklor i legendy. Recenzja DLC do Immortals Fenyx Rising
- Poradnik: jaką klasę postaci w Outriders wybrać?
- EA Sports szykuje powrót serii PGA Tour
- Mod do Microsoft Flight Simulator dodaje zablokowany Kanał Sueski